GKS KATOWICE - SANDECJA NOWY SĄCZ 2-0 (1-0)

1-0 38min. Gancarczyk (karny)
2-0 57min. Zieliński

GKS: Budziłek - Czerwiński, Napierała (66 Figiel), Kamiński, Chwalibogowski, Wróbel, Duda, Cholerzyński, Gancarczyk (81 Wołkowicz), Pitry, Zieliński (74 Kowalczyk)
Sandecja: Cabaj - Makuch, Petran, Czarnecki, Mójta, Bębenek (73 Certik), Nowak, Grzeszczyk, Kosiorowski, Giel (57 Zawiślan), Tokarz (80 Szczepański)

STOMIL OLSZTYN - ROW RYBNIK 1-1 (1-1)

0-1 22min. Cisse
1-1 40min. Kaczmarek

Stomil: Skiba - Bucholc, Remisz, Hempel, Kucharski, Głowacki, Jegliński, Kun, Lech (67 Michałowski), Bzdęga (64 Papka), Łukasik (77 Kaźmierowski)
ROW: Skrzeszewski - Krotofil (80 Buchała), Jary, Grolik, Kutarba, Kurzawa, Muszalik, Wieczorek, Feruga (70 Słodowy), Kostecki (29 Staniczek), Cisse

Tego się nikt nie spodziewał. W ostatniej kolejce awans do I ligi wywalczyła Cracovia, a straciła go Nieciecza. Przez wiele kolejek duet Zawisza - Nieciecza wydawał się być niezagrożony  na drodze do ekstraklasy. Wydawało się, że w I lidze zobaczymy Ludowy Klub Sportowy (LKS), zazwyczaj grające w ligach niższych i najniższych. Stało się inaczej. W ostatniej kolejca Nieciecza przegrała w Świnoujściu z Flotą 1-4 i marzenia o I lidze prysły na samym finiszu. Nadzieja była jeszcze w Cracovii, ale ta wygrała w Legnicy z Miedzią 3-1 i na samym finiszu wskoczyła na miejsce dające awans do I ligi.

Cracovia wraca więc do I ligi po rocznej przerwie, razem z Cracovią awans wywalczył Zawisza Bydgosz.

GKS TYCHY - GÓRNIK ŁĘCZNA 0-0

Tychy: Misztal - Mańka, Kopczyk, Balul, Chomiuk, Małkowski, Żunić, Bukowiec (62 Folc), Babiarz, Rocki (73 Wawoczny) Bąk (85 Szczęsny)
Górnik: Prusak - Stefańczyk, Sołdecki, Midzierski, Pielach, Oziemczuk (75 Kusiak), Nikitović (6 Gamla), Nowak, Renusz, Szałachowski, Paluch