MKS KLUCZBORK - WARTA POZNAŃ 4-0 (1-0)
1-0 2min. Stawowy (karny)
2-0 51min. Odrzywolski
3-0 88min. Kazimierowicz
4-0 90min. Nitkiewicz
MKS: Grzegorz Świtała - Adam Orłowicz, Paweł Odrzywolski, Maciej Wilusz, Piotr Stawowy, Rafał Niziołek, Michał Glanowski, Rafał Wodniok (84 Tomasz Copik), Kamil Nitkiewicz, Patryk Tuszyński (89 Dariusz Góral), Arkadiusz Półchłopek (69 Tomasz Kazimierowicz)
Warta: Łukasz Radliński - Michał Zawadzki, Maciej Wichtowski, Łukasz Jasiński, Alain Ngamayama, Damian Pawlak, Damian Szałas (86 Jakub Budzyń), Piotr Reiss (72 Dawid Skrzycki), Tomasz Magdziarz, Zbigniew Zakrzewski, Marcin Mazurek
MKS KLUCZBORK - PIAST GLIWICE 1-2 (1-1)
1-0 26min. Tuszyński
1-1 42min. Biskup
1-2 51min. Buryan
MKS: Stodoła - Orłowicz, Odrzywolski, Wilusz (65 Glanowski), Stawowy, Niziołek, Copik, Wodniok, Kazimierowicz (57 Półchłopek), Nitkiewicz (74 Góral), Tuszyński
Piast: Szmatuła - Matras (55 Gamla), Klepczyński, Krzycki, Buryan, Smektała, Zganiacz, Muszalik, Iwan (66 Sielewski), Biskup, Maycon (86 Maciejak)
To był największy zawód bieżącego weekendu. Drużyna MKS-u Kluczbork przegrała mecz w Ząbkach z ostatnim w tabeli Dolcanem, drużyną, która jeszcze w tym sezonie meczu nie wygrała. Aż dotąd. Dopiero Kluczbork musiał zawitać na stadion Dolcana, aby Dolcan mógł wygrać. Mimo, że jak na razie, Kluczbork w tabeli nadal jest bezpieczny, to porażka naszej drużyny pozostaje wielkim niesmakiem. Szkoda straconych punktów, szkoda straconych bramek i oby nie zabrakło ich w ostatecznym rozrachunku. W tabeli Kluczbork spadł na 11-te miejsce i zaczyna mu być bliżej do strefy spadkowej niż bezpiecznej 5-tej, 6-tej lokaty.
DOLCAN ZĄBKI - MKS KLUCZBORK 2-0 (0-0)
1-0 50min. Stańczyk
2-0 53min. Gawędzki
Dolcan: Misztal - Dadacz, Wróbel, Ciesielski, Unierzyski, Korkuć, Bazler, Koziara, Stańczyk (65 Robaszek), Piesio (85 Kubicki), Gawędzki (81 Sojka)
MKS: Stodoła - Orłowicz, Odrzywolski (75 Skwara), Jagieniak, Stawowy, Niziołek, Glanowski, Wodniok (62 Półchłopek), Kazimierowicz (62 Jędrzejowski), Nitkiewicz, Tuszyński
MKS Kluczbork w w 11-tej kolejce wyjeżdża na mecz do Ząbek. Jak słychać w środowisku związanym z kluczborskim klubem, ma to być wyjazd po pierwsze w sezonie wyjazdowe zwycięstwo. W dziesięciu dotychczasowych meczach Kluczborkowi ani razu nie udało się przywieźć z boiska rywala trzech punktów. Tym razem taka okazja się nadarza, bo rywal nie wydaje się być zbyt wymagający. Dolcan Ząbki zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, traci do Kluczborka ponad 10 punktów, nie oznacza to jednak, że rywala można zlekceważyć. Mimo to remis Kluczborka, a tym bardziej przegrana, byłaby sporą niespodzianką.