MKS KLUCZBORK - KSZO OSTROWIEC 1-1 (1-1)
1-0 1min. Tuszyński
1-1 32min. Stachurski
MKS: Stodoła - Orłowicz, Jagieniak, Wilusz, Stawowy (75 Góral), Niziołek, Glanowski, Copik (54 Wodniok), Nitkiewicz (67 Skwara), Tuszyński, Półchłopek
KSZO: Wróbel - Stachurski, Kardas, Dybiec, Lasocki, Cieciura, Ninković (89 Frańczak), Skórnicki, Białek, Mąka (57 Dymanowski), Nawrocik
ŁKS ŁÓDŹ - MKS KLUCZBORK 2-1 (1-0)
1-0 44min. Mięciel
1-1 56min. Niziołek
2-1 59min. Smoliński
ŁKS: Wyparło - Klepczarek, Łabędzki, Woźniczka, Gieraga, Mączyński, Romańczuk (81 Golański), Smoliński (87 Mowlik), Kłus, Kosecki (69 Kujawa), Mięciel
MKS: Stodoła - Stawowy, Wilusz, Jagieniak, Orłowicz, Nitkiewicz (64 Góral), Copik, Wodniok (46 Glanowski), Niziołek, Tuszyński, Półchłopek (64 Skwara)
Drużyna MKS-u Kluczbork w tej kolejce rozgrywa wyjazdowy mecz w Łodzi, gdzie jej przeciwnikiem będzie ŁKS. Rywal trudny i wymagający, ale jak by nie było, Kluczbork traci do ŁKS-u tylko dwa punkty, a stawia go w roli drużyny, która nie jedzie na stracenie. Wynik jest otwarty i choć więcej atutów jest po stronie łodzian, to liczymy na co najmniej remis.
W szóstym swoim meczu MKS Kluczbork pokonał na własnym boisku GKS Katowice. Że Katowice mają problemy i grają słabo, wiedzieliśmy już przed meczem i takiej gry się spodziewaliśmy. Katowiczanie wyraźnie ustępowali naszemu zespołowi i przegrali 0-3. Kluczbork wywalczył kolejne 3 punkty i sporo awansował w tabeli.