MKS KLUCZBORK - GKP GORZÓW 3-2 (1-2)

0-1 17min. Górski
0-2 27min. Łuszkiewicz
1-2 31min. Niziołek
2-2 48min. Copik
3-2 63min. Tuszyński (karny)

MKS: Stodoła - Orłowicz, Odrzywolski (46 Nowacki), Wilusz, Nitkiewicz, Niziołek, Copik, Glanowski, Wodniok (81 Hober), Góral (46 Półchłopek), Tuszyński
Gorzów: Skrzyński - Andruszczak, Ganowicz (80 Gołąb), Wojciechowski, Petrik, Kaczmarczyk (76 Janusiński), Ciach, Łuszkiewicz, Wan, Drozdowicz (76 Banasiak), Górski

Gorzów w Kluczborku prowadził już 2-0, ale ostatecznie przegrał 2-3. Kluczborska drużyna zupełnie przespała początek meczu, co zaowocowało dwoma bramkami gości. Po kwadransie Gorzów objął prowadzenie, a po pół godzinie jego przewaga wzrosła do dwóch bramek. Dopiero wtedy Kluczbork zabrał się do roboty, bo sprawy wyglądały rzeczywiście źle. Najpierw Niziołek strzelił kontaktową bramkę na 2-1, co pozostawiało sprawę wyniku otwartą, a tuż po przerwie Copik wyrównał na 2-2. Zdecydowanie lepsza postawa Kluczborka w drugiej połowie zaowocowała trzecią bramką w 63 minucie z rzutu karnego. Gol ten dał Kluczborkowi prowadzenie, zwycięstwo i trzy jakże ważne punkty. Gorzów pokonany, Kluczbork górą.