Całe szczęście, że Pogoń Siedlce też przegrała, bo w innym wypadku byłoby już pozamiatane. Siedlce przegrały w Olsztynie ze Stomilem i na mecz przed końcem mają tyle samo punktów, co Kluczbork i lepszy bilans bezpośrednich meczów. Olimpia Grudziądz swój mecz wygrała, a Wigry Suwałki zremisowały i to obu drużynom pozwoliło uciec spod noża. Do ostatniego meczu mogą przystępować spokojni utrzymania i na luzie zakończyć sezon.
Kluczbork nie zagra już meczu, bo dostanie trzy punkty walkowerem za wycofaną Ząbkowię, ale to może nie wystarczyć, bo jeśli Siedlce też wygrają, to nadal będą wyprzedzać naszą drużynę, najgorsze w tym wszystkim jest to, że piłkarze Kluczborka nic nie będą mogli zrobić. Niestety, szansę na zapewnienie sobie utrzymania pogrzebali przegrywając w Chojnicach i po tak na dobrą sprawę, sami sobie są tego winni. Pogoń Siedlce w ostatnim meczu zagra u siebie (to niedobra wiadomość dla Kluczborka), a grać będzie z Chojniczanką, z którą Kluczbork sobie nie poradził. Wystarczy, że Chojniczanka w Siedlcach zremisuje i Kluczbork będzie uratowany. Dla Pogoni będzie to mecz o życie, w Siedlcach wiedzą, że tylko wygrana ich ratuje, postawią więc wszystko na jedną kartę. Kluczbork będzie mógł tylko zaklinać rzeczywistość, a mecz Pogoni z Chojniczanką będzie chyba najbardziej emocjonującym meczem całego sezonu.