Udało się. MKS Kluczbork utrzymał się w II lidze. Sztuka, która rok temu nie udała się odeszłej już do historii Odrze Opole, w tym roku udała się beniaminkowi z Kluczborka. Nasza drużyna w decydującym meczu w iście imponującym stylu pokonała Wisłę w Płocku aż 4-0 i zapewniła sobie utrzymanie. Tym samym Kluczbork nadal będzie nas reprezentować na tym szczeblu rozgrywkowym w przyszłym sezonie. To świetne zakończenie sezonu dla opolskich kibiców, którzy po latach posuchy znów mogą dopingować "swoją" drużynę na arenie krajowej.
Na kolejkę przed końcem sezonu wyjaśniła się także sprawa awansu do I ligi. Ten zapewnił sobie Górnik Zabrze, który po roku powraca w szeregi elity po zwycięstwie w Ząbkach nad Dolcanem. Sporą niespodzianką zakończył się mecz Znicza Pruszków, który już wcześniej został zdegradowany do III ligi, ale na zakończenie występów przed własną publicznością pokonał Widzewa 1-0. Dla Widzewa porażka ta nie ma większego znaczenia, bo Widzew awans już zapewnił sobie wcześniej. Teraz przed Widzewem jeszcze jeden mecz, mecz o pietruszkę, ale za to jaki! W ostatniej kolejce Widzew gra z Górnikiem, zmierzą się więc ze sobą świeżo upieczeni beniaminkowie I ligi. Do wyjaśnienia pozostaje jeszcze jedna sprawa, kwestia czwartego spadkowicza. O tym, kto dołączy do trójki zdegradowanych drużyn, dowiemy się po ostatniej kolejce, kwestia ta jednak nie będzie dotyczyć Kluczborka, gdyż ten utrzymanie zapewnił sobie już dzisiaj. Gratulujemy!