Zwłaszcza postawa Odry budzi niesmak i rozczarowanie. Opolanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli i stracili punkty z drużyną balansującą na krawędzi spadku, więc z kim, jeśli nie z takimi drużynami Odra chce wygrywać? Wigry nadal są "pod kreską", ale ich przewaga nad Odrą wzrosła do 8 punktów, a to jest już balast naszej czerwonej latarni, który trudno będzie zniwelować, jeśli w ogóle.
GKS Tychy stracił szansę na punkt w Niepołomicach i ta porażka też jest bolesna, bo przecież Puszcza plasowała się niżej niż Tychy. Plasowała, bo teraz już nie. Za to GKS Tychy podąża w stronę opolan i od strefy spadkowej dzielą go już tylko dwa punkty.