ODRA WODZISŁAW - MKS KLUCZBORK 1-1 (0-0)
1-0 67min. Rybski
1-1 68min. Niziołek
Odra: Michał Buchalik - Łukasz Pielorz (77 Mateusz Szałek), Błażej Radler, Marcin Figiel (46 Marek Sobik), Krzysztof Markowski, Szymon Jary, Mateusz Słodowy (62 Dawid Hanzel), Marcin Kokoszka, Jacek Kuranty, Andrzej Rybski, Samuelson Odunka
MKS: Krzysztof Stodoła - Adam Orłowicz, Tomasz Jagieniak, Maciej Wilusz, Piotr Stawowy, Wojciech Hober (65 Arkadiusz Półchłopek), Rafał Niziołek, Tomasz Copik, Rafał Wodniok (89 Dawid Nowacki), Kamil Nitkiewicz (85 MIchał Glanowski), Patryk Tuszyński
Pierwsza połowa należała wybitnie do gospodarze. Kluczbork nie potrafił sobie poradzić z animuszem Odry, a jej akcje zaczepne nierzadko stwarzały zagrożenie pod bramką Stodoły. Odra nie zdołała przekuć swojej przewagi na bramki, a z biegiem czasu na poczynania piłkarzy coraz większy wpływ miał wzmagający się deszcz, który dosyć skutecznie ograniczał możliwości efektownej gry.
Po zmianie stron obraz gry się odmienił. Kluczbork zabrał się do roboty i przejął inicjatywę. Kilka akcji Niziołka i Nitkiewicza poważnie zagroziło bramce Odry, jednak w decydujących momentach zawiodła skuteczność napastników MKS-u. Dwie zmarnowane setki zemściły się w 67 minucie, kiedy Rybski po indywidualnej akcji wszedł w pole karne i strzelił nie do obrony. Odpowiedź Kluczborka była natychmiastowa. Minutę po stracie bramki Niziołek wreszcie zrobił, co do niego należy i Kluczbork wyrównał na 1-1.
Wynik taki utrzymał się do końca. Kluczbork przywiózł z trudnego terenu w Wodzisławiu jeden punkt.