Następnego dnia po wyprawie do Ząbkowic Śląskich (11.09.2011) udałem się na mecz opolskiej A klasy do Bukowa. Tam miejscowy LZS podejmował Polonię Przylesie. Zdecydowałem się na ten mecz, ponieważ nie byłem jeszcze na boisku w Bukowie. Ponadto żaden z tych zespołów nie wygrał jeszcze meczu w lidze. Buków jeden mecz zremisował, a cztery przegrał. Polonia była o 1 remis lepsza. Pomyślałem, że jest duża szansa, że zobaczę jak jeden z zespołów będzie cieszył się z pierwszego zwycięstwa.
Boisko w Bukowie nie prezentuje się najlepiej. Jest krzywe. Po jednej stronie są zwykłe ławeczki ogrodowe. Pozostałe miejsca są stojące. Na meczu było około 120 widzów. Mecz był bardzo przeciętny. W pierwszej połowie jedynego gola zdobyli gospodarze. Oprócz tego trzykrotnie trafili w poprzeczkę. W drugiej połowie skupili się na zabezpieczeniu własnej bramki i wyprowadzaniu kontr. Goście nie mieli sił, żeby zdobyć wyrównującą bramkę. Mecz zakończył się wynikiem 1-0. LZS Buków odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. W poprzednim sezonie Buków do ostatniej kolejki liczył się w walce o awans do ligi okręgowej.