Dalekie drogi przez świat prowadzą
wiele z różnych stron przychodzi ich
i kilka, niewiele, sercu Twemu radzą
by iść do miejsca, o którym opowiem Ci:
Tam, gdzie słońca promyk niedzielą zagląda
tam, gdzie rybom w jeziorze zabawę urządza
gdzie lasy dokoła szumem kochają
a trawy kwietniowe wesoło machają
Tam, gdzie ulica jedna przez wioskę biegnie
gdzie wokół domów kilka i wiatr Ci piosenkę podszepnie
gdzie łąki zielone do zabawy proszą
i przed siebie prowadzą, im tylko znaną szosą
Gdzie święta urodę odczuwasz wesoło
i cieszysz się słońcem, pogodą i życiem wokoło
i prosisz o uśmiech szczęśliwego skowronka
i ramiona roztwierasz i kochasz do końca
Tam, gdzie słońce promyk wysyła złocisty
a Bóg daruje ludziom spokój rzęsisty
gdzie pył na butach w zabawę się mieni
a woda, i las, i dom swym szczęściem się ceni
Gdzie idziesz podniośle, oddychasz wiosną
i wspomnienia rozsnuwasz i gdzie kwiatki rosną
gdzie radość soczysta spod nóg wytryska
i gdzie miłość jak nigdzie tak lasu jest bliska
Gdzie księżyc podziwia słońce oczyma swymi
gdzie wszystko wokół myśli tak prostymi czyni
gdzie nigdzie indziej nie znajdziesz takiego ustronia
co zwie się po prostu, i nie inaczej, lecz .......
« poprzednia | następna » |
---|