2024-10-05 | |
Piłka nożna | |
I liga | |
Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin (17:30) | 0-1 |
IV liga | |
LKS Goczałkowice - Górnik II Zabrze (13:00) | 2-2 |
Polonia Słubice - Podlesianka Katowice (14:00) | 1-2 |
Pniówek Pawłowice - Karkonosze Jelenia Góra (15:00) | 4-0 |
Juniorzy CLJ | |
Odra Opole - Górnik Zabrze (11:00) | 0-2 |
Piłka ręczna | |
I liga | |
Chrobry Głogów - Gwardia Opole (18:00) | 37-24 |
I liga kobiet | |
Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin (18:00) | 19-28 |
II liga | |
SPR Żukowo - Olimpia Piekary (17:00) | 25-36 |
III liga gr. B | |
Orlik Brzeg - Bór Oborniki Śl. (18:00) | 27-23 |
III liga gr. D | |
MTS Chrzanów - Viret Zawiercie (17:00) | 30-28 |
Górnik Zabrze - KSZO Ostrowiec (17:30) | 28-28 |
Siatkówka | |
I liga | |
Trefl Gdańsk - ZAKSA Kędzierzyn (17:30) | 0-3 |
Norwid Częstochowa - Jastrzębie (20:30) | 3-2 |
II liga | |
Astra Nowa Sól - KPS Siedlce (17:00) | 1-3 |
SMS Spała - UKS Kluczbork (18:00) | 0-3 |
KSR Gliwice - Visła Bydgoszcz (18:00) | - |
Tenis stołowy | |
II liga | |
Polonia Kielce - Stal Bielsko-Biała (16:00) | - |
II liga kobiet | |
KS Dąbcze - KTS Gliwice (14:00) | 10-0 |
LKTS Luboń - Skarbek Tarnowskie Góry (16:00) | 4-6 |
MKS Czechowice - AZS Lublin (16:00) | 9-1 |
2024-10-06 | |
Piłka nożna | |
I liga | |
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice (17:30) | 1-0 |
II liga | |
Odra Opole - Arka Gdynia (14:30) | 0-6 |
GKS Tychy - ŁKS Łódź (17:00) | 0-3 |
III liga | |
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Rekord Bielsko-Biała (15:00) | 0-3 |
GKS Jastrzębie - Olimpia Grudziądz (15:00) | 1-2 |
Polonia Bytom - KKS Kalisz (19:35) | 3-0 |
IV liga | |
Stal Brzeg - MKS Kluczbork (14:00) | 0-2 |
Piłka ręczna | |
I liga | |
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław (15:00) | 35-21 |
II liga kobiet | |
MTS Żory - SPR Olkusz (17:00) | 25-26 |
III liga gr. D | |
Zagłębie Sosnowiec - Grunwald Ruda Śl. (18:00) | 25-17 |
Siatkówka | |
I liga | |
AZS Olsztyn - Stal Nysa (17:30) | 3-0 |
2024-10-07 | |
Piłka ręczna | |
I liga kobiet | |
Piłka Ręczna Koszalin - Sośnica Gliwice (18:00) | 19-28 |
Siatkówka | |
I liga | |
GKS Katowice - Barkom Lwów (17:30) | 3-1 |
2024-10-08 | |
Siatkówka | |
I liga | |
ZAKSA Kędzierzyn - Norwid Częstochowa (20:30) | - |
2024-10-09 | |
Piłka nożna | |
IV liga | |
MKS Kluczbork - Karkonosze Jelenia Góra (17:30) | - |
2024-10-11 | |
Piłka ręczna | |
II liga kobiet | |
MTS Żory - Dziewiątka Legnica (18:30) | - |
Siatkówka | |
I liga | |
Resovia Rzeszów - GKS Katowice (17:30) | - |
Jastrzębie - AZS Olsztyn (20:30) | - |
2024-10-12 | |
Piłka nożna | |
III liga | |
Rekord Bielsko-Biała - GKS Jastrzębie (15:00) | - |
IV liga | |
Podlesianka Katowice - Stal Brzeg (12:00) | - |
MKS Kluczbork - Ślęza Wrocław (13:00) | - |
Unia Turza Śl. - LKS Goczałkowice (15:00) | - |
Juniorzy CLJ | |
Polonia Warszawa - Odra Opole (12:00) | - |
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze (15:30) | - |
Piłka ręczna | |
I liga | |
Gwardia Opole - KPR Legionowo (16:00) | - |
Piotrkowianin Piotrków Tryb. - Górnik Zabrze (18:00) | - |
I liga kobiet | |
Sośnica Gliwice - Szczypiorno Kalisz (16:00) | - |
MKS Lublin - Ruch Chorzów (18:00) | - |
II liga | |
Olimpia Piekary - Padwa Zamość (19:00) | - |
III liga gr. B | |
UKS Nowa Sól - Olimp Grodków (16:00) | - |
AZS Zielona Góra - Orlik Brzeg (17:00) | - |
III liga gr. D | |
Viret Zawiercie - Moto Jelcz Oława (17:00) | - |
III liga kobiet | |
Start Pietrowice - Zgoda Ruda Śl. (17:00) | - |
Sośnica II Gliwice - Grunwald Ruda Śl. (19:30) | - |
Siatkówka | |
I liga | |
ZAKSA Kędzierzyn - Skra Bełchatów (14:45) | - |
I liga kobiet | |
AZS Opole - Budowlani Łódź (00:00) | - |
Resovia Rzeszów - BBTS Bielsko-Biała (17:30) | - |
II liga | |
BAS Białystok - MCKiS Jaworzno (18:00) | - |
UKS Kluczbork - Czarni Radom (18:00) | - |
Arka Chełm - KSR Gliwice (18:00) | - |
Astra Nowa Sól - Visła Bydgoszcz (18:00) | - |
Tak dziwnej ligi chyba jeszcze nie było. Nie ma zdecydowanego faworyta do awansu, a drużyny, które mogły by to wykorzystać tracą punkty na potęgę. Wśród nich Odra Opole, która praktycznie nie ma konkurenta w walce o awans. Pozostałe dwie drużyny, które także mają realną szansę i chęci na grę w III lidze, Skra Częstochowa i Stal Bielsko, także nie zachwycają i robią wszystko, by się nie wychylić. Bywały sezony, w których o awans było zdecydowanie trudniej, i wtedy jakoś wspomniane drużyny prezentowały się jakoś lepiej, a nie awansowały, bo po prostu poprzeczka zawieszona była wyżej.
RUCH ZDZIESZOWICE - JAROTA JAROCIN 1-1 (0-1)
0-1 32min. Olejniczak
1-1 73min. Hanzel
Ruch: Tomasz Kasprzik - Dawid Kiliński, Michał Bachor, Paweł Gamla, Kamil Łączek, Mariusz Kapłon (73 Przemysław Bella), Marek Sobik (54 Denis Sotor), Dawid Hanzel, Marcin Lachowski, Krzysztof Hałgas, Kamil Szyndzielorz (87 Paweł Sendecki)
Jarota: Karol Szymański - Igor Skowron, Bartosz Kieliba, Piotr Garbarek, Mateusz Śliwa (88 Miłosz Filipiak), Hubert Oczkowski, Krzysztof Czabański, Karol Danielak (58 Sebastian Kamiński), Łukasz Białożyt, Bartłomiej Olejniczak (69 Damian Pawlak), Adrian Owczarek
Tomasz Rak drugi sezon jest trenerem Czarnych Otmuchów. W poprzednim uratował swój zespół przed spadkiem z V ligi. Dla Czarnych był to sukces, bo byli beniaminkiem. Ten sezon przeszedł najśmielsze oczekiwania wszystkich, bo zespół z Otmuchowa jest wiceliderem, a w ostatniej kolejce rozbił 4-0 lidera z Graczy. Było to kolejne szóste zwycięstwo. - Jak na razie wszystkim to się podoba i nikt nie myśli, co będzie dalej. Jeżeli sportowo uzyskamy awans, to będzie dużym sukcesem, ale trzeba będzie się zastanowić, czy podołamy takiemu wyzwaniu jak gra w III lidze – mówi Tomasz Rak o szansach na grę w lidze międzywojewódzkiej, w której w XXI wieku nie grała jeszcze żadna drużyna z powiatu nyskiego.
O co w tym sezonie grają Czarni Otmuchów?
Tomasz Rak: - Naszym celem na ten sezon jest wywalczenie miejsca w pierwszej czwórce.
Liga miedzywojewódzka ma za sobą już 7 kolejek. Wystarczająco dużo, by spróbować się pokusić o ocenę dokonań naszych drużyn. Nasze województwo od lat nie ma wysokich notowań i to nie tylko w skali kraju, ale także nawet w potyczkach z drużynami śląskimi (tymi bardziej "górnymi"). Tym bardziej więc z niepewnością oczekiwaliśmy startu ligi międzywojewódzkiej, bo scenariusz, w którym obie nasze drużyny będą zamykać tabelę, był całkiem realny i uzasadniony.
Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów Odra Opole stanęła przed szansą wywalczenia pozycji lidera w III lidze. Strata Odry do prowadzącej Przyszłości zmalała do zaledwie dwóch punktów, a to oznacza, że w przypadku wygranej Odry i przegranej Przyszłości Odra zostanie nowym liderem. Jak dotychczas Odra ciągle była zmuszona "odrabiać straty", tak tym razem staje przed szansą spełnienia kilkuletnich już marzeń swoich sympatyków, którzy niezmiennie domagają się od swojej drużyny awansu.
Nie lada gratka szykuje się dla kibiców w V lidze. Najbliższa kolejka przenosi nam aż dwa mecze na szczycie tabeli: lider gra z wiceliderem, a trzecia drużyna z czwartą. Smaczku tym meczom dodaje jeszcze fakt, że oba zostaną rozegrane na boiskach rywali teoretycznie słabszych, a to dodatkowo wzmoże atrakcyjność tych spotkań.
GÓRNIK POLKOWICE - RUCH ZDZIESZOWICE 1-1 (1-0)
1-0 18min. Szuszkiewicz
1-1 56min. Lachowski (karny)
Górnik: Primel - Ałdaś (89 Bancewicz), Bartków, Fryzowicz (64 Sołtyński), Famulski, Cieślak, P. Szuszkiewicz, M. Szuszkiewicz (73 Bryła), Darda, Krysian, Szczepaniak
Ruch: Kasprzik - Sotor (46 Hanzel), Krzysztoporski (65 Kiliński), Polak, Sobik, Kapłon, Damrat (46 Hałgas), Lachowski, Sendecki (70 Kampa), Gamla, Łączek
ROZWÓJ KATOWICE - MKS KLUCZBORK 0-0
Rozwój: Soliński- Kapias, Szymiński, Domański, Mielnik, Zalewski, Król (66 Glenc), Tkocz, Winiarczyk, Wolny (77 Sobas), Gielza
Kluczbork: Abramowicz - Orłowicz, Ganowicz, Arian, Gawron, Kumiec (68 Hober), Rewucki, Swędrowski, Niziołek, Bzdęga, Kojder (89 Mikulski)
Wracając w niedzielę z wyprawy, w czasie której pooglądaliśmy 3 mecze w sobotę (1 w Czechach a 2 na Górnym Śląsku) wybrałem się na mecz do Racławiczek. Tam miejscowy LZS Racławiczki podejmował LZS Niwnica-Konradowa. Gospodarze byli przed tym meczem liderem VI grupy opolskiej klasy A. Goście byli na VI miejscu.Zaskoczył mnie trochę wygląd stadionu, a jeszcze bardziej frekwencja na nim, która była bardzo wysoka. Mecz oglądało około 410 ludzi (tylu naliczyłem). Nie wszyscy byli na stadionie, bo wielu z nich stało poza jego ogrodzeniem.
Mecz Odry Wodzisław z Odrą Opolem zapowiadał się bardzo ciekawie. Przede wszystkim liczyłem na dobry doping w wykonaniu obu grup kibiców. Na stadionie w Wodzisławiu byłem kilka lat temu, gdy gospodarze grali z Wisłą Kraków. Wtedy był komplet na trybunach (4,5 tysiąca). Tym razem było też nieźle, bo pojawiło się 800 widzów. Oglądana przez nas porażka Pniówka w Pawłowicach pokazywała, że jak opolska Odra wygra ten mecz, to będzie mieć duże szanse na awans do III ligi. Na meczu w Wodzisławiu pojawiła się prawie dwustuosobowa grupa kibiców z Opola.
Dwudziesta trzecia kolejka opolskiej V ligi upłynęła pod znakiem drużyn z czołówki tabeli. Prowadząca piątka nie dała szans swoim rywalom i umocniła się na prowadzeniu. Lider tabeli, Skalnik Gracze, wygrał 3-1 z Włókniarzem Kietrz i zachował 6-cio punktową przewagę nad swym najgroźniejszym rywalem, Czarnymi Omuchów. Drużyna z Otmuchowa przywiozła 3 punkty z Kluczborka, gdzie również wygrała 3-1. Mecz w Kluczborku był o tyle ciekawy, że pierwszego gola, i to już na samym początku, zdobył Kluczbork i Czarni musieli odrabiać straty.
GWARDIA OPOLE - AZS BIAŁA PODLASKA 39-27 (22-12)
Gwardia: Donosewicz, Romatowski, Fiodor - Śmieszek (1), Swat (5), Adamczak (3), Knop (4), Szolc (4), Krzyżanowski (2), Kłoda (4), Kulak (2), Drej (5), Serpina (1), Prokop (6), Płócienniczak (2)
Biała Podlaska: Adamiuk, Kursa, Kubiszewski - Pezda (6), Wędrak (2), Wasiłek (2), Makaruk (4), Warmijak (6), Niaswadzba (4), Antolak (1), Rutkowski (2)
Mimo, że mecz Gwardii z Białą Podlaską nie miał żadnego znaczenia dla układu ligowej tabeli, to gospodarze gościom nie dali żadnych szans. Po meczu za to cieszyli się z formalnego przypieczętowania swojego awansu do I ligi. Biała Podlaska w przyszłym sezonie też w II lidze nie zagra, jednak gościom miast z awansem przyszło się zmierzyć ze spadkiem. AZS spada do III ligi z ostatniego miejsca, jednak wszyscy mają w pamięci sytuację z zeszłego roku, kiedy Biała Podlaska też spadła, ale ostatecznie po wycofaniu się pary drużyn utrzymała II-ligowe szlify.
ARKA GDYNIA - GKS TYCHY 2-1 (0-0)
1-0 49min. Vinicius (karny)
2-0 58min. Surdykowski
2-1 76min. Mańka
Arka: Szromnik - Krajanowski, Sobieraj, Jarzębowski, Tomasik, Vinicius (77 Brzuzy), Szwoch (62 Rzuchowski), Kuklis, Radzewicz, Pruchnik, Surdykowski (88 Zwoliński)
GKS: Misztal - Mańka, Kopczuk, Balul, Chomiuk (64 Szczęsny), M.Mączyński, Babiarz, Kupczak, Bukowiec, Rocki (64 Folc), Bąk
RUCH ZDZIESZOWICE - ELANA TORUŃ 3-0 (1-0)
1-0 24min. Lachowski
2-0 58min. Gamla
3-0 70min. Lachowski
Ruch: Kasprzik - Kierdal, Bachor, Gamla, Łączek, Sobik (80 Bella), Kapłon (79 Damrat), Szyndzielorz (85 Sendecki), Kiliński (46 Sotor), Lachowski, Hanzel
Elana: Kryszak - Więckowski, Wypij, Buszko, Młodzieniak (83 Czyżniewski), Ciężkowski (88 Żbikowski), Tofil (62 Bołądź), Wróbel, Świderek, Elsner, Zamiatowski