Swoistym rekordem okazał się mecz Ruchu Zdzieszowice w Kotorzu. Ruch wygrał aż 7-0. To swoisty wynik, nie często spotykany w tej klasie rozgrywkowej. Kotórz zamyka ligową tabelę nie ma dla niego znaczenia już żaden wynik. Ruch walczy o jak najlepszą pozycję w tabeli, może nawet o przeskoczenie Leśnicy. Ten wynik na długo pozostanie w pamięci kibiców, i to nie tylko Zdzieszowic. Fatalnie spisała się za to Leśnica, która nieoczekiwanie przegrała w Psarach z Orłem 3-0.
Ktoś jeszcze może odebrać Startowi Namysłów awans do IV ligi? Start pokonał w kolejnym meczu drużynę Michałowa i na 5 kolejek przed końcem ma 11 punktów przewagi nad Swornicą. Już tylko teoretycznie ktoś mógłby Start wyprzedzić. Tym bardziej, że Swornica właśnie przegrała, i to u siebie z Olesnem 0-2.
W 24-tej kolejce V ligi doszło do podwójnego meczu na szczycie. Lider tabeli, Start Bogdanowice grał w Czarnowąsach ze Swornicą, a w tym samym czasie Start Namysłów męczył się w Lewinie Brzeskim. Oba wyjazdy nie okazały się dla prowadzącej dwójki meczami udanymi. Lider przegrał w Czarnowąsach 1-2, a Namysłów zremisował z Lewinie 1-1.
Coraz lepiej w IV lidze spisuje się Ruch Zdzieszowice. W sobotę Ruch pokonał Orła Babienice 1-0 i pnie się w górę tabeli. Po słabym początku Ruch odzyskuje wigor. Co prawda w tym sezonie niczego już w IV lidze nie zawojuje, ma przynajmniej już pewne utrzymanie, ale postawa taka jest dobrym prognostykiem na przyszły sezon, w którym Ruch może być jednym z naszych sztandarowych zespołów.
Liderzy IV ligi nie zawiedli i pokazali swoim rywalom, gdzie ich miejsce w szeregu. A tymi rywalami akurat były nasze drużyny. Ruch Zdzieszowice przegrał w W Bielsku ze Stalą 0-1 i choć wyniku nie trzeba się wstydzić, to punkty pozostały w Beskidach. Przeciwnikiem lidera z Radzionkowa była Leśnica i przegrała 0-4. Nasza drużyna długo się skutecznie broniła, do przerwy utrzymywała bezbramkowy remis, w 68 minucie jednak Radzionków objął prowadzenie, a tuż po tym podwyższył na 2-0 i było po meczu.
Lider z Bogdanowic łapie drugi oddech. We wtorkowym meczu wygrał u siebie z Olesnem ledwo-ledwo jedną bramką, ale liczy się zwycięstwo. W przypadku remisu albo przegranej pozycja lidera mogła być zagrożona. Na razie nie jest, a zapas pięciu punktów pozwala Bogdanowicom do następnej kolejki spać spokojnie. Wicelider, Start Namysłów, nie dał najmniejszych szans Victorii Cisek i rozgromił ją aż 7-0.
MKS Kluczbork coraz pewniej sadowi się na pozycji lidera. Kolejne zwycięstwa pozwoliły przełamać zły początek wiosny i teraz nasza drużyna lideruje ze sporą przewagą punktową. W ostatnim meczu Kluczbork pokonał Królewską Wolę, a więc jednego z pretendentów do awansu. Pogoń Szczecin i Kotwica już sporo do Kluczborka tracą, a pamiętajmy, że bezpośrednio awansują dwie drużyny, a trzecie gra w barażu o II ligę. Kluczbork jest na najlepszej drodze do zastąpienia w II lidze Odry Opole i przejęcia pałeczki najlepszej opolskiej drużyny.
Stal Brzeg wraca do swojej dawnej nazwy. Tak jak przed laty, gra teraz pod nazwą Stal. Było BTP, był Piast, tradycja jednak robi swoje. To kolejny opolski klub, który po próbach zerwania z tradycją wraca do korzeni.