Kolejne mecze w V lidze to zwycięstwa faworytów. Pierwsza piątka nie dała szans rywalom i w efekcie w czołówce tabeli nawet nie drgnęło. Start Bogdanowice przywiózł 3 punkty z Obrowca, a Start Namysłów wygrał u siebie z Proślicami. Ta dwójka dosyć wyraźnie odcina się od reszty grupy, choć w przypadku Startu przewaga ta nie jest jeszcze nie do odrobienia.
W meczu, na który czekała Opolszczyzna od tygodnia, pojedynek Leśnicy z Ruchem zakończył się remisem 1-1. Ten dosyć bezbarwny mecz, który zgromadził sporą grupę publiczności, chyba pogodził obie drużyny - każda z nich dopisała do swego konta jeden punkt, a jeden niestety został stracony. Mimo remisu, Leśnica powiększyła przewagę punktową nad ROW-em, gdyż rybniczanie przegrali niespodziewanie w Graczach ze Skalnikiem. Ta nieoczekiwana wygrana naszej drużyny pozwala na ponowne przeliczenie szans na utrzymanie się w grupie
Sprawa derbowego meczu, na który pierwotnie miało być wpuszczone jedynie 50 kibiców została nagłośniona w internecie przez stronę Ruchu Zdzieszowice i pojawiła się nawet w serwisie sportslaski.pl. Okazało się, że na mecz można jednak wpuścić więcej kibiców i teraz miejscówek jest ok. 1000. Sportslaski.pl próbował sprawę wyjaśnić u prezesa Leśnicy, jednak nie udało mu się z nim skontaktować. Dzień później pojawiła się informacja, że kibice jednak zostaną wpuszczeni na mecz. Prezes Bajor poinformował na łamach NTO, że formalności zostały dopełnione i kibice będą mogli mecz oglądać. Dobrze się stało, że zwyciężyła idea sportu dla wszystkich, a nie dla zamkniętych grup, sportu masowego, dla kibiców, a nie sponsorów, bandziorów i policji.
Najbliższy mecz dwóch naszych najlepszych drużyn w IV lidze odbędzie się bez kibiców! Leśnica przygotowała tylko 50 biletów na mecz z Ruchem Zdzieszowice, na który w poprzednim sezonie zawitało kilka tysięcy widzów. Pozwólcie, że tym razem tego faktu nie będziemy komentować.
W drugim wiosennym meczu Kluczbork doznał drugiej porażki, tym razem z zespołem broniącym się przed spadkiem. W Jarocinie nasza drużyna została wręcz zdeklasowana i przegrała 1-4. Do przerwy był jeszcze remis, ale ostatnie pół godziny zadecydowało o sromotnej porażce MKS-u. To już szósty stracony punkt przez naszą drużynę i niestety dystans do czołówki zaczyna się niebezpiecznie powiększać. Marzenia o awansie naszej drużyny do II ligi musimy na razie zweryfikować i poczekać na kolejne mecze.
Rozpoczęła się runda wiosenna w IV lidze. Kibice długo na nią czekali, szczególnie po nieoficjalnych zapowiedziach, że Leśnica włączy się o walkę o awans, no i spore nadzieje powracają też do Zdzieszowice, gdzie Ruch po jesiennej traumie ma się pozbierać i odbudować pozycję w tabeli. Zaczęło się od... remisów. Ruch zremisował u siebie z Pawłowicami, a Leśnica przywiozła jeden punkt ze Skoczowa, gdzie także zremisowała 1-1. Inauguracja więc wypadła średnio, szczerze mówiąc, liczyliśmy na trochę więcej.
Rezerwowa drużyna Kluczborka została wycofana z rozgrywek. Zawodnicy zostali wypożyczeni do Dobrodzienia, gdzie będą grać pod szyldem Startu. Tym samym Dobrodzień dorobił się wzmocnienia, o jakim inne drużyny mogą pomarzyć. Ciekawe, jaki to będzie miało wpływ na grę Startu w rundzie wiosennej i jak się to ma do zasad fair-play, skoro drużyna wzmacnia się nie swoimi zawodnikami w środku sezonu... Ciekawe też, jak to wzmocnienie osądzą rywale Startu, którzy podobnie jak dobrodzieńska drużyna, bronią się przed spadkiem.
Rezerwowa drużyna Kluczborka została wycofana z rozgrywek. Zawodnicy zostali wypożyczeni do Dobrodzienia, gdzie będą grać pod szyldem Startu. Tym samym Dobrodzień dorobił się wzmocnienia, o jakim inne drużyny mogą pomarzyć. Ciekawe, jaki to będzie miało wpływ na grę Startu w rundzie wiosennej i jak się to ma do zasad fair-play, skoro drużyna wzmacnia się nie swoimi zawodnikami w środku sezonu... Ciekawe też, jak to wzmocnienie osądzą rywale Startu, którzy podobnie jak dobrodzieńska drużyna, bronią się przed spadkiem.